Chociaż niewątpliwie dobre samopoczucie jest silnie powiązane ze zdrowiem fizycznym, to jednak w niektórych przypadkach zasada ta nie ma przełożenia na rzeczywistość. W mediach dość często znaleźć można materiały o ludziach bardzo poważnie chorych, niepełnosprawnych czy nawet umierających, którzy potrafią cieszyć się życiem i być szczęśliwi. Tego typu historie powinny działać na nas motywująco.
Kiedy widzimy bardzo chore dziecko, które jest szczęśliwe dlatego, że może zbierać pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to łzy wzruszenia same cisną się do oczu. Ten chłopiec, o którym swego czasu było dość głośno w mediach, oraz wielu innych, często anonimowych, ludzi, którzy zmagają się z poważnymi problemami zdrowotnymi, a mimo to są szczęśliwi, powinni stanowić dla nas wzory do naśladowania. Jest to dowód na to, że dobrze czuć można się w naprawdę trudnych okolicznościach, i że w gruncie rzeczy szczęście jest stanem umysłu. Najważniejsze jest więc pozytywne nastawienie i umiejętność dostrzegania piękna w świecie.